O nagraniu
Na wzór Arthura Andersena oraz Deloitte, a także czerpiąc inspiracje od Brazylijczyka Ricardo Semlera, Mzuri to spółka partnerska. W tej dość unikatowej w Polsce formule, każdy ma szanse zostać współwłaścicielem i pracować dla siebie, a nie dla mnie - dziś spośród ok 60 współpracowników już ponad 20 ma udziały w spółce. Ponieważ nie założyłem spółki by zarabiać, to jestem gotów oddać dużą cześć własności innym.W związku z tym, nie tyle szukam wartościowych współpracowników, którzy pomogą mi rozwinąć Mzuri, ile szukam wartościowych osób, którym to ja pomogę rozwinąć ich firmę, czyli właśnie Mzuri. Opowiem więcej o tym skąd wziął się pomysł, na czym dokładnie polega oraz jak się sprawdza w praktyce.
