Jest to jedna z tych rzeczy, której gdzieś tam z tyłu głowy się obawiamy. Nie myślimy może codziennie o tym, czy aktualny ruch jest tym, który pociągnie za sobą lawinę niefortunnych zdarzeń. Spowoduje nasze bankructwo. Szczególnie jeśli jest to coś, co robią wszyscy, codziennie.
Sukces i bankructwo, czy to sama matematyka?
Prowadzenie biznesu nie jest do końca czymś ścisłym. Nie ma jednej drogi i historii sukcesu. Tak samo, jak nie istnieje wzór matematyczny, który stanowiłby jasno, że jeśli podejmujemy decyzję A, to osiągniemy sukces, a jeśli wybierzemy B, to będzie nieuniknione bankructwo. Biznes jest splotem wielu zdarzeń rzeczy, na które mamy lub też nie mamy wpływu. Zsumowane mogą dać efekt dobry, średni lub zły.
Doświadczenie.
Nasz biznes i charakter są ściśle związane z naszymi doświadczeniami. Szczególnie tymi życiowymi. One są kreowane poprzez te lekcje, które dają nam inni i te, które dajemy my. To, jakie mamy poglądy, gdy rozmawiamy z kimś, pozwala wywnioskować, jakie mamy doświadczenie. Niektóre przeżycia mają mniejszy, a inne większy wpływ. Bankructwo niewątpliwie jest tym z najbardziej odznaczających się doświadczeń. Wskutek różnych przeżyć niektórzy stają się bardziej pesymistyczni, agresywni, optymistyczni, czy też ostrożniejsi. Takie podejście jest pewną formą ochrony przed porażką, czy też pomocą w osiągnięciu sukcesu. Dlatego, kiedy czytamy coś, co odbiega od naszego doświadczenia trudno nam to zaakceptować, czy też wdrożyć. Dopasować do nas samych, firmy i pracowników.Może jednak warto próbować?
Nie możemy nigdy przewidzieć wszystkiego. Tak samo trudno też nam przewidzieć, jak zareagujemy na skrajną sytuację. Tyczy się to bardzo trudnych sytuacji jak bankructwo, ale też tych „za dobrych”, gdy zaczynamy myśleć już tylko o pieniądzach i czujemy się jak króle życia. Jednak dziś poruszamy temat bankructwa. Możesz pracować uczciwie i ciężko, a mimo to splot zdarzeń może doprowadzić do upadku. Jakie więc błędy sprzyjają lub pogarszają taką sytuację?
Błędy w strategii.
1. Brak odpoczynku.
Ten punkt może trochę zaskoczyć, jednak jest to jeden z najważniejszych punktów. Kiedy pracujemy, musimy być wypoczęci. W przeciwnym wypadku możemy mieć świetny biznes, być bardzo pracowici, ale jeśli nie będziemy spać, to może się pojawić depresja, nałogi, wkurzenie. Dodatkowo zaczniemy zawalać pracę i terminy, robić głupie błędy, których byśmy normalnie nie zrobili. Jest to pierwsza rzecz, jaką musimy robić dla dobra naszego i naszej firmy.
2. Firma bez właściciela.
Marzymy często o biznesie, który będzie dla nas działał jak przychód pasywny. Są takie firmy. Jednak jeśli jesteśmy w pracy i pokazujemy, że jesteśmy zaangażowani, to automatycznie u pracowników wywołujemy chęć pracy. Dodatkowo jest też ważne posiadać jakąś rolę i cel w życiu. Choćby, to miało być po to, aby chociaż się tak wydawało innym.
3. Brak równowagi.
Warto mieć kogoś, kto jest dla nas mentorem. Pomoże nam rozwijać firmę, podpowie jak poradzić sobie w danej sytuacji. Wsparcie jest bardzo ważne. Jednocześnie warto też, abyśmy sami byli dla kogoś takim wsparciem.
4. Co jest ważniejsze?
Kiedy nasza firma rozwija się, jest dużo ważnych rzeczy. Jednak trzeba umieć wybrać te, które są ważniejsze. Na ten temat napisano wiele książek i zrobiono wiele kursów. Najlepszym dla nas sposobem na odróżnienie tego, co ma być zrobione teraz, a tego, co powinniśmy zrobić później, jest chociażby to, kiedy dostaniemy pieniądze za to, co mamy do zrobienia. Czyli robimy najpierw to, z czego dostaniemy najszybciej pieniądze. Ta zasada jest prosta i racjonalna. Nie czyni krzywdy i zatorów, a skutkuje tym, że biznes rozwija się szybciej. Firma może wyglądać tak, jak chcemy, ale jeśli mamy zator finansowy, to wszystko się kończy.
Błędy finansowe.
1. Najpierw płać sobie.
Pamiętajmy, najpierw płacimy sobie. Dbajmy o naszą godność i godność naszej rodziny. Nigdy nie pozwólmy, by firma zdominowała nasze życie na tyle, że zapominamy o wypłacie dla siebie. Jeśli zbankrutujemy, nadal zachowajmy tę postawę. Musimy najpierw zadbać o nas i o naszą rodzinę, reszta może poczekać. Jeśli przeżyjemy bankructwo, to jest szansa, że kiedyś oddamy te pieniądze. Jednak jeśli oddamy wszystko, co mamy, to nie będziemy mieli nie tylko środków na rozpoczęcie czegokolwiek od nowa, ale też możliwości przetrwać.
2. Okazje i inwestycje.
Okazje i inwestycje są jak pociągi, czy autobusy. Jedne przyjeżdżają, inne wyjeżdżają. Czasem są dni zwykłe, a czasem jakieś wyjątkowe, czy wręcz wiekowe, które się nigdy więcej już nie powtórzą. Co ciekawe często myślimy, że to właśnie taka okazja, która nigdy więcej się nie pojawi, ale spokojnie pojawi się ich jeszcze wiele. Pamiętajmy, najpierw płacimy sobie i dbamy o rodzinę.
3. Banki.
Kolejnym błędem jest zaufanie do ludzi pracujących w bankach. W niespodziewanej sytuacji kryzysowej możemy zrobić wszystko, by móc się z nimi dogadać. Jednak pomimo nawet wstępnie zgodnych ustaleń mogą później nam wysłać informację, że wypowiadają umowę kredytu z terminem spłaty 7 dni. Odsetki rosną wtedy w szalonym tempie. Żadne wcześniej przedstawione wyliczenia nie pomogą. Biznes, który jest bardzo zależny od banków, jest biznesem bardzo niepewnym. Również, jeśli nasza branża nie będzie się im podobać, to znikną wszystkie linie kredytowe na nią. Przykładem takiej sytuacji jest choćby 2011 r. Gdzie uważano, że branża deweloperska i budowlanka są ryzykowne. Więc jeśli opieramy swój biznes o bardzo dużą dźwignię finansową z banku, to jest to bardzo ryzykowny biznes.
4. Koszty.
Najlepiej utrzymywać jak najniższe koszty. Kiedy jest dobrze, to zapominamy o tej zasadzie. Jednak kiedy zacznie dziać się coś złego, ktoś nas oszuka na duże kwoty, wtedy pojawia się problem. Bo te koszty są, kiedy jest dobrze i potem kiedy jest źle. Duża ich ilość również powoduje, że pracujemy na bardzo dużym ryzyku.
Abonamenty.
Starajmy się działać tak, aby nie płacić żadnych abonamentów. Jednocześnie twórzmy taki biznes, w którym to nam oni go płacą. Abonament jest bardzo szkodliwy, jednak tylko wtedy, kiedy my musimy go płacić.
Sprawdzaj!
Musimy uważać i dokładnie sprawdzać wszystkich. Nie wchodzić w biznesy z osobami, które są niewiarygodne. Nawet gdy masz podpisaną bardzo dobrą umowę, ona nic Ci nie pomoże. Musimy być bardzo ostrożni, gdy dobieramy sobie współpracowników i klientów. Stosować ograniczone zaufanie i sprawdzać, czy możemy z nimi pracować.
Artykuł ten powstał na podstawie filmu: 4 KLUCZOWE BŁĘDY w prowadzeniu biznesu – Dariusz Urbaś
Dariusz Urbaś
Prowadzi Firmę Rodzinną budmater.pl, która zajmuje się produkcją i sprzedażą stropów prefabrykowanych. Ofertę kierują do deweloperów i kamieniczników, jak i do klientów indywidualnych. Jest jednym z Asbirowych MASTERS-ów. Firmę prowadzi wraz z Żoną i Córką Hanną w sposób procesowy wg metodologii TOC (Teoria Ograniczeń dr. Goldratta), której są wielkimi fanami i praktykami. Na zajęciach dzieli się swoim doświadczeniem i historią oraz tym, w jaki sposób prowadzi firmę.
Chciałbyś uczestniczyć w naszych Seminariach?
Jest to świetny moment, by się zapisać na nasze październikowe Seminarium,
które odbędzie 23 – 24 października STACJONARNIE W WARSZAWIE.
Podczas Seminarium ASBiRO, czyli praktycznej konferencji dla przedsiębiorców będziesz mógł posłuchać 20 przedsiębiorców, którzy poprowadzą wykłady z sześciu tematów biznesowych:
– Trendy w marketingu (Tworzenie treści wideo, kreatywna reklama, neuromarketing, nowoczesne zarządzanie sprzedażą i marketingiem B2B)
– Zmiany prawno-podatkowe (Strategie biznesowe w nowej rzeczywistości gospodarczej, prawo podatkowe od 2021 roku)
– Zarządzanie w biznesie (Długoterminowe strategie w rozwoju firmy, efektywnie zarządzanie produkcją i jakością, zarządzanie w oparciu o procesy, błędy w zarządzaniu)
– Perspektywy w nieruchomościach (Inwestycje w grunty, przygotowanie do deweloperki, glamping, condohotele)
– Lokowanie kapitału (Alternatywne inwestowanie, kryptowaluty, inwestowanie w sztukę, metale szlachetne)
– Inwestor w firmie (Crowdinwesting, zalety oraz przygotowanie firmy do wejścia na giełdę, wprowadzenie inwestora do firmy)
Czekamy na Ciebie -> ZAPISZ SIĘ JUŻ TERAZ
