Że Chiny to, że Chiny tamto. Wiele ludzi się mądrzy, a zaledwie kilka ma o Chinach i imporcie jakiekolwiek pojęcie. W kwietniu byliśmy w Chinach, na jednym z największych targów dla importerów w Kantonie.
Kiedy?
10-15 kwietnia 2015 – Hongkong
16-19 kwietnia 2015 – Kanton
20-22 kwietnia 2015 – Macau
Historia wyjazdów do Chin
Karolina i Konrad Kunka to nasi absolwenci MBA, a od niedawna również wykładowcy. Zajmują się między innymi importem z Chin elektroniki i automatyki i to na dosyć sporą skalę. Od kilku lat, każdej wiosny jeżdżą do Kantonu na jedne z największe targów na świecie, które skierowane są właśnie do ludzi zajmujących się importem różnych towarów z Chin.
W ubiegły roku, podczas tradycyjnego picia piwa po sobotnich zajęciach w ASBIRO, temat rozmów zszedł na import z Chin. Konrad z Karoliną zaczęli dzielić się swoim doświadczeniem zarówno z handlu z Chińczykami jak i z odbytych wiele razy podróży do Chin. Efektem tej rozmowy czy też integracji było to, że wielu naszych studentów postanowiło towarzyszyć im podczas kolejnej wyprawy do Chin. Tak też się stało i w 2014 kilkunastu studentów ASBIRO, wspólnie z Karoliną i Konradem wyjechało na kilka tygodni do Chin. Jako, że wyjazd był nad wyraz udany, w tym roku postanowiliśmy ten wyjazd powtórzyć.
HONGKONG 10-15 kwietnia 2015
Pierwszym miejscem, które zwiedziliśmy w Chinach to Hongkong. W tych dniach odbyły się tam jedne z największych targów technologicznych na świecie. Na miejscu oprócz zwiedzania targów mieliśmy czas na wykłady lokalanych przedsiębiorców, którzy oprócz opowiedzenia o tym jak prowadzi się firmę w w Hongkongu również pokażą nam miasto.
KANTON 16-19 kwietnia 2015
Targi w Kantonie to największa i najstarsza impreza targowa w Chinach. Odbywają się regularnie od 1957 roku i rok w rok przyciągają setki tysięcy odwiedzających. Targi podzielone są tematycznie – i tak każda edycja składa się z trzech faz: pierwsza poświęcona jest elektronice i oświetleniu, druga dobrom konsumpcyjnym, a trzecia tekstyliom i produktom medycznym. Na dobrą sprawę podczas Targów Kantońskich można znaleźć producentów dowolnego produktu – jednak ci, którzy nigdy wcześniej nie jeździli na imprezę targową o tej skali, musieli się do niej dobrze przygotować. Wyzwań było wiele: wielka powierzchnia wystawiennicza, tłumy zwiedzających, kłopotliwy transport i utrudniające porozumienie różnice kulturowo-językowe itp. Nam jednak to nie groziło, gdyż byliśmy w grupie z osobami, które bywały już na tych targach.
A tutaj krótka reklamówka
MACAU 20-22 kwietnia 2015
W Macau nie było żadnych targów. Jechaliśmy tam typowo turystycznie. Jest to jeden z dwóch specjalnych regionów administracyjnych Chińskiej Republiki Ludowej (drugim regionem jest Hongkong), znajdujący się na wschodnim wybrzeżu Chin. Makau jest typowo turystycznym regionem bez wielkich wieżowców i charakterystycznej dla Hongkongu ciasnoty co sprawia, że jest idealnym miejscem, aby odpocząć po blisko 2 tygodniach wykładów, rozmów i zwiedzania setek hektarów powierzchni targowych.
A na miejscu spotkaliśmy Adama Machaja
Adam od wielu lat mieszka w Chinach. Wyjechał tam na studia, a gdy je skończył postanowił zostać na stałe. Wspólnie z kolegą prowadzi najpopularniejszy polski serwis dotyczący Chin – Raport z Państwa Środka. Po wielu latach swojej działalności można śmiało powiedzieć, że jest ojcem niejednego polsko-chińskiego przedsięwzięcia. Adam dużo nam pomagał w organizacji wyjazdu. Spotkał się z nami, oprowadził, opowiedział masę przydatnych rzeczy dotyczących prowadzenia firmy w Chinach.
Raport z Państwa Środka:
www.raportzpanstwasrodka.blog.onet.pl
Odpoczynek również
Nie po to jechaliśmy na drugi koniec świata, aby tylko siedzieć na hali wystawowej. Kanton, jak również całe Chiny są niebywale atrakcyjne turystycznie. Stąd też byliśmy pewni, że podczas wyjazdu do Kantonu zrobimy kilka wypadów gdzieś dalej, aby zobaczyć jak Chiny wyglądają nie tylko z punktu widzenia wielkiego miasta.